poniedziałek, 27 czerwca 2011

jak na szpilkach

tak sobie właśnie siedzę... jak na szpilkach
wysłałam dziś do akceptacji zdjęcia lampy, którą robiłam  na zamówienie, a przy której projekcie zamawiająca zdała się całkowicie na mnie
czekam teraz na reakcję
czekam jak na szpilkach :-)


ale obiecuję sobie, że czy się spodoba czy nie, lampa ujrzy światło dzienne na blogu
mi się podoba :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz